Dziś, a zresztą już nawet wczoraj -listopad pokazał swoje ciemniejsze oblicze.
Zrobił się ciężki, tak jak jego mgła, jak kłęby dymu z komina, jak liście, które już uleżały się na ziemi.
I wtedy człowiekowi też robi się jakoś ciężko, bo myśli przybierają bure kolory.
W takie dni, kiedy jesień i słońce drą ze sobą koty; w takie dni, kiedy niebo się burmuszy -trzeba zrobić cokolwiek, by nie dać się tej ospałej atmosferze.
I nawet jeśli ciężko szukać urokliwych szczegółów w zamglonym listopadzie -postanowiłam przez najbliższe dni to właśnie robić.
Będę szukać.
Będę fotografować perełki listopada, będę wykorzystywać jego długie wieczory.
Może w końcu sam listopad się uśmiechnie? :)
A Wy jakie macie metody na przegonienie listopadowych chmur?
W moich przepisach dziś coś wytrawnego. Kiedyś, całkiem przypadkowo oglądając na TVN Style 'Rewolucję na talerzu', przykuł moją uwagę przepis na oryginalne klopsiki drobiowe.
Klopsiki są przede wszystkim...chude. Tak je chyba nawet scharakteryzowały same pomysłodawczynie. Ich oryginalny smak zaklucza się w dodatku limonki i imbiru. Nie są smażone, jak tradycyjne klopsy mielone, a gotowane na parze, dlatego też w środku są wilgotne. Mi bardzo przypadły do gustu i polecam wszystkich, którzy lubią eksperymenty i nowe ciekawe smaki.
Może takie danie to też dobra alternatywa dla ponurych dni? :)
KLOPSIKI DROBIOWE
/z limonką i imbirem/
pojedyncza pierś z kurczaka*
skórka otarta z limonki
sok z połowy limonki
1 białko
mały ząbek czosnku
ok. centymetra startego korzenia imbiru
szczypta natki pietruszki
sól i pieprz do smaku
Pierś z kurczaka kroimy na kawałki (by później łatwiej było zmielić mięso). Dodajemy sok i skórkę z limonki, czosnek przeciśnięty przez praskę (lub drobno posiekany), starty korzeń imbiru. Rozdrabniamy mięso w blenderze. Dodajemy białko, doprawiamy solą i pieprzem i dosypujemy natkę pietruszki.
Z powstałej masy formujemy okrągłe klopsiki i gotujemy je na parze przez kilka minut (ja gotowałam przez niecałe 10 minut, formowałam niewielkie kuleczki).
Klopsiki przygotowuje się naprawdę szybko :)
*pierś z kurczaka możemy zastąpić jakimkolwiek mięsem drobiowym rozdrobnionym na kawałki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz