szukam...:

wtorek, 18 grudnia 2012

Zdrowy HUMMUS

Nie dość, że po długiej przerwie, to jeszcze ten dzisiejszy wpis wystukany tak'na jednej nodze'.
Ale to chyba pasuje własnie tę porę -za oknem mgliście, i mokro, i jakoś tak ciemno. I mimo rzekomych długich wieczorów, poranki dla kontrastu wydają się krótkie -takie wyrwane cieplej poduszce i w pośpiechu. I właśnie dlatego dodatkowa porcja witamin jest tu jak najbardziej na miejscu.
Dzielę się więc przepisem na hummus -u mnie pełni rolę pysznej pasty kanapkowej. Jest dużo wariantów tej libańskiej przekąski, ja wypróbowałam jeden z podstawowych  znalezionych w sieci.
Dlaczego zachwalam zdrowotne właściwości hummusa? Otóż: ciecierzyca jest bogata w żelazo, potas, fosfor, błonnik i większość witamin z grupy B. Cytrynka czy limonka -witamina C, czosnek chyba wszystkim znany jest ze swoich właściwości uodparniających, sezam - oprócz zawartości cennych witamin (A, E, grupy B) i składników mineralnych  (cynku, fosforu, magnezu, potasu, wapnia i żelaza) zalicza się też do naturalnych przeciwutleniaczy, które zwalczając wolne rodniki zapobiegają procesom starzenia się skóry. Podsumowując -samo zdrowie! 



HUMMUS

200g ciecierzycy (moczymy przez noc, następnie gotujemy do miękkości)
2 łyżki soku z limonki (lub cytryny)
2 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku
2 łyżki tahini*
sól, pieprz, papryka (u mnie chili)

Ciecierzycę traktujemy blenderem, dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę, oliwe i tahini. Całość doprawiamy do smaku sokiem z limonki, solą, pieprzem i papryką. Smacznego!

*tahini -pasta sezamowa. Zmieliłam podprażony, przestudzony sezam.