szukam...:

niedziela, 4 marca 2012

Truskawkowe muffiny -z przyjaźni zimowo-wiosennej.

Rano jeszcze trochę szronu na gałązkach, ale w kącie ogrodu już nieśmiało zwieszają swoje główki przebiśniegi. Cudnie! 
Dla mnie to okres 'porozumienia zimowo-wiosennego'. 
Niemożliwe? Możliwe! 
Ja wierzę w moc porozumień ;)


I dla uczczenia tego właśnie szczególnego okresu -zapraszam na szczególnie smaczne muffiny. 
Na klasycznej jogurtowej bazie -z wiosennymi (choć mrożonymi) truskawkami i białą czekoladą. Koniecznie w zimowych papilotkach -to taki pożegnalny uśmiech w stronę zimy :)



 MUFFINY Z TRUSKAWKAMI I BIAŁĄ CZEKOLADĄ

2 niepełne szklanki mąki
pół szklanki cukru
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
2 jajka
1/3 szklanki oleju
jogurt truskawkowy (180 ml)
tabliczka białej czekolady  u mnie troszkęmniej -3/4 tabliczki)
szklanka mrozonych truskawek

Ciasto-bazę zarabiam tradycyjnie -łączę ze sobą suche składniki, w osobnej misce mokre, po czym mieszam wszystko razem. Czekoladę kroję w kosteczkę, truskawki w ćwiartki i dodaję domuffinkowej masy. Mieszam delikatnie i nakładam łyżką w foremki wyłożone papilotkami. Piekę dobre 20 minut -aż nabiorą złotego koloru i wyrosną. Pyszne! :D


Taaak -a tu mój kudłaty amator wypieków. Na szczęście do samego pieczenia się nie miesza -bardziej absorbuje go akcja 'fotografowanie babeczek' :)


7 komentarzy:

  1. Świetny przepis.
    Muffinki muszą być przepyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba najpyszniejszy jest ten posmak truskawki po zimie ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba się skuszę i też je zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne muffiny ;) Oh, jak ja tęsknię za truskawkami! Już nie mogę się doczekać tych wszystkich owoców. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. co tam muffiny ja porywam psa! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu -czekam na relacje z pieczenia ;)
    Milenko -coś mi mówi, że ani sięobejrzymy, a zacznie się szał truskawkowych wypieków. Wiosna coraz bliżej! :)
    Olu -muffinkami częstuj się śmiało, ale psiaka nie oddam :P

    OdpowiedzUsuń