I znowu to 'pół na pół'. Tak chyba musi być, tak dla równowagi...
To wymyślone i prościutkie ciasto-krajanka dedykuje przyjaciółkom. Bo miło się nim zajada przy babskich spotkaniach. Właśnie tak na pół słodko, a na pół bezkarnie. Bo z jednej strony ciasto, ale z drugiej błonnik -wychwalany w ostatnich czasach pod niebiosa, jako cudotwórca przy dietach wszelakich! Ja lubię tę otrębową krajankę do porannej kawy. Taaaak, wtedy jest najlepsza!
Polecam gorąco -ale uwaga -mimo, że pyyycha -to z otrębami trzeba uważać i nie zjadać zbytu dużej ich ilości a raz. Zalecana porcja, to 1-2 łyżki dziennie, czyli wg mnie dwa kwadraciki ciasta na porcję będą akurat :)
A oto i mój nieskomplikowany przepis:
KRAJANKA OTRĘBOWA z owocami
1 1/2 szklanki otrębów (najlepiej mieszanych)
szkalnka płatków owsianych (jeśli są grube, można wcześniej namoczyć w mleku)
3 łyżki brązowego cukru
2 łyżki mąki razowej (lub pełnoziarnistej)
2-3 łyżki oliwy
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki cynamomu
3/4 szklanki mleka
1 białko (ubite na pianę)*
2 jabłka (lub gruszki -lub dowolna mieszanka owoców)
Najczęściej stosuję metodę jak na muffiny: czyli wymieszane suche składniki łączę z mokrymi. Ale tak naprawdę nie zwracam tu uwagi na kolejność. Co ważne -pianę z białek dodaję na końcu, a owoce w nieładzie rozrzucam na wierzchu ciasta i posypuję odrobiną płatków owsianych i cynamonem.
Składniki, które podałam są najlepsze na średnią kwadratową blaszkę lub formę to tart. Ale tak naprawdę to też nie ma znaczenia w jakiej formie je pieczemy, bo jest na tyle zwarte, że nawet na dużej blaszce nie rozlewa się na boki. Ja rozsmarowuje je zawsze tak, by miało ok 1,5cm wysokości. I piekę standardowo w 180 stopniach, około 25-20 minut. Jak widać -baaaardzo bezproblemowy wypiek!
*w zależności od wielkości jajek -czasem daję dwa białka, a czasem całe jajko -tyle, że oddzielone żółtko od białka.
Brzmi jesiennie i pysznie.
OdpowiedzUsuńTakie jabłkowo-owsiane otulenie.
Amber, dla mnie połączenie jabłek i cynamonu wystarczy, by stworzyć jesienną atmosferę. A jesień uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń